Podsumowanie Billie Jean King Cup w Bytomiu
Za nami dwa dni tenisowych pojedynków w ramach rozgrywanego w Hali na Skarpie turnieju Billie Jean King Cup w Bytomiu.
Przypomnijmy, że Polki walczyły z Brazylijkami. Billie Jean King Cup w Bytomiu odbył się na Hali na Skarpie przy ulicy Frycza-Modrzewskiego 5a. Podsumujmy z wydarzenia, które miało miejsce w naszym mieście. Jak grała nasza reprezentacja?
Podsumowanie Billie Jean King Cup w Bytomiu
1 dzień wydarzenia – 16 kwietnia 2021 roku
Mecz Magdalena Fręch kontra Carolina Meligeni-Alves
W piątek, w pierwszym meczu sklasyfikowana na 157. miejscu w światowym rankingu Magdalena Fręch pokonała plasującą się na 342. miejscu Carolinę Meligeni-Alves – 6:4, 6:3.
Po dość wyrównanym początku meczu Polka przegrywała 2:3, by w następnym mecie wyrównać wynik bez straty piłki. Jak się okazało, był to decydujący moment pierwszego seta, bo w kolejnych gemach reprezentantka z Brazylii myliła się zdecydowanie częściej. Dzięki temu Polka Magdalena Fręch zwyciężyła w pierwszej partii do czterech.
Początek drugiego seta potoczył się na korzyść Brazylijki Alves, która wygrała dwa gemy, by wkrótce stracić kolejne cztery. To ostatecznie przypieczętowało sukces zawodniczki z naszego kraju.
Mecz Urszula Radwańska kontra Laura Pigossi
W drugi meczu na Hali na Skarpie zmierzyła się Urszula Radwańska z Laurą Pigossi – 6:7 (9), 6:3, 2:6.
Pierwszy set był jeszcze bardziej wyrównany niż mecz Fręch – Alves. Losy wygranej w tej partii ważyły się do ostatniej piłki w tie-break’u, w którym Polka uległa do 9. Zaś w drugim secie reprezentantka Polski zagrała zdecydowanie lepiej wygrywając 6:3. Nadzieje na drugą wygraną w pojedynku z Brazylią rozwiał przebieg decydującego seta.
Urszula Radwańska przegrała cztery pierwsze gemy z rzędu, w których szwankowało przede wszystkim pierwsze podanie. W kilku sytuacjach brak precyzji Polki przy zagrywce doprowadził do podwójnych błędów serwisu. Polka odrobiła straty do stanu 4:2 i bliska była złapania „kontaktu” z reprezentantką gości. Niestety, jednak nie zdołała już odwrócić losów pojedynku.
Drugi dzień wydarzenia – 17 kwietnia 2021 roku
Polskie tenisistki powalczą w przyszłym roku w kwalifikacjach o prawo gry w Grupie Światowej.
Mecz deblowy Magdalena Fręch, Katarzyna Kawka kontra Carolina Meligeni-Alves, Luisa Stefani
W decydującym meczu deblowym w ramach Bilie Jean King Cup w Bytomiu, w którym zagrały Magdalena Fręch i Katarzyna Kawka przeciwko reprezentantką Brazylii: Carolinie Meligeni-Alves i Luisie Stefani – Polki wygrały 1:6, 6:2, 6:4.
Mecz Magdalena Fręch kontra Laura Pigossi
W pierwszym sobotnim spotkaniu singlowym drugi punkt dla Polski zdobyła Magdalena Fręch, wygrywając z Laurą Pigossi 4:6, 6:3, 7:6 (7-4). Pojedynek singlowy nie rozpoczął się korzystnie dla Polki, która straciła podanie w trzecim gemie przez co przegrywała już 1:3. Fręch zdołała wyrównać na 3:3, ale chwilę później rywalka z Brazylii znów przełamała naszą reprezentantkę i zrobiło się 5:3 dla gości.
Później przy 5:4 Brazylijka Pigossi wyszła na 40-0. Zawodniczka LOTOS PZT Team obroniła trzy meczbole, jednak przy czwartym wyrzuciła z bekhendu piłkę na aut, po 64 minutach gry.
Mecz Katarzyna Kawka kontra Carolina Meligeni-Alves
W drugim meczu singlowym w sobotę Katarzyna Kawka zastąpiła Urszulę Radwańską i zagrała z Caroliną Meligeni-Alves.
Pierwszy set zaczął się od zwycięstw serwujących, ale już w czwartym gemie Polka została przełamana przez Brazylijkę i po chwili zrobiło się 4:1. Od tego momentu Alves bardzo skutecznie broniła się przy swoich podaniach i nie dała Polce szansy na przełamanie – wygrywając całego seta 6:3.
W drugim secie przez pierwsze pięć gemów wygrywały serwujące, a potem obie przełamały się po jednym razie. W dziewiątym gemie Brazylijka miała szansę znów uporać się z serwisem Kawki, ale ta jednak utrzymała podanie. Ta sztuka jednak nie udała się w jedynastym gemie i goście prowadzili 6:5. W kolejnym gemie utrzymała swoje podanie i wygrała seta 7:5.
Źródło informacji, zdjęcia: UM Bytom