Fot. UM Bytom/Hubert Klimek
AktualnościKulturaLifestyleSportWiadomości

STOP zwolnieniom z WF-u!

Najmłodsi nie od dziś i nie tylko w Bytomiu unikają zajęć z WF-u. Niemniej potwierdziły to badania wykonane przez urząd i tutejsze szkoły. Jak chcą rozwiązać ten problem?

Co trzeci uczeń bytomskich szkół nie ćwiczy podczas lekcji wychowania fizycznego – tak wynika z diagnozy, jaką przeprowadził Urząd Miejski w Bytomiu we współpracy z bytomskimi szkołami. Aby odwrócić ten trend, Bytom stawia na bezpłatne udostępnianie miejskiej infrastruktury sportowej, cykl szkoleń dla wuefistów i nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej oraz… komunikację z uczniami przy pomocy TikToka.

– Zapytaliśmy nauczycieli WF we wszystkich bytomskich szkołach o frekwencję podczas zajęć. Średnio, miesięcznie na lekcjach wychowania fizycznego w Bytomiu obecnych jest 82% uczniów, z czego ławkę grzeje 11%. To oznacza, że w ćwiczeniach uczestniczy zaledwie 71% uczniów. A co z resztą? Uczniowie chorują? Nie biorą udziału w lekcjach, bo mają ciekawsze zajęcia? A może obawy przed presją rówieśników? Nie chcemy przyglądać się tym alarmującym statystykom. Chcemy spróbować odpowiedzieć sobie na te pytania i zacząć działać we współpracy z wuefistami – mówi Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.

Jaki mają plan, by młodzież zaczęła ćwiczyć?

Od kwietnia Ośrodek Sportu i Rekreacji zmieni regulamin, umożliwiając uczniom szkół publicznych nieodpłatne korzystanie z miejskich obiektów sportowych – basenu i lodowiska – w trakcie zajęć WF, ale to nie wszystko, bo aktywność fizyczna najmłodszych zależy w dużej mierze od zaangażowania nauczycieli, dlatego będą doszkalać się.

Zarówno ci uczący WF-u, jak i wychowania wczesnoszkolnego będą uczestniczyć w warsztatach wzmacniających kompetencje w zakresie prowadzenia lekcji WF. To jednak dalej nie wszystkie zakładane działania… Potencjał bazy sportowo-rekreacyjnej i sekcji sportowych w Bytomiu zaprezentuje prezydent Bytomia, Mariusz Wołosz. Za pomocą… TikToka.

Młodzież zabrała głos

Usprawiedliwienia i zwolnienia z lekcji WF są plagą szczególne w starszych klasach i częściej korzystają z nich dziewczyny (średnio 174 decyzje o zwolnieniu z WF miesięcznie). Wśród chłopców liczba ta oscyluje wokół 125. Powodów, dla których uczniowie rezygnują z porcji ruchu w szkole, jest wiele.

Jak mówią sami uczniowie, lekcje są nudne, oklepane, często organizowane w koedukacyjnych grupach, co w przypadku nastolatków jest nie do przyjęcia.

– Znaczenie ma tu nie tylko okres dojrzewania i związany z nim strach przed oceną otoczenia, ale też przychylność rodziców, którzy często bez większej refleksji podpisują dzieciom usprawiedliwienia. Kolejną kwestią jest stopień zaangażowania nauczycieli w wykonywaną pracę – mówi Marek Majeranowski, nauczyciel WF zrzeszony w Miejskim Szkolnym Związku Sportowym.

Czego będą uczyć się nauczyciele?

Warsztaty dla nauczycieli, o których była mowa wcześniej, będą trwały od kwietnia do czerwca, prowadzone będą przez doświadczonych wuefistów z Miejskiego Szkolnego Związku Sportowego w Bytomiu oraz tancerzy Teatru Rozbark w różnych dzielnicach Bytomia: zarówno w przestrzeni szkół, jak i na łonie natury. Nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej będą mogli poszerzyć horyzonty i dowiedzieć się, jak urozmaicić lekcje wychowania fizycznego i wzbogacić je o elementy taneczne. Wuefiści będą mogli z kolei wziąć udział w warsztatach, podczas których dowiedzą się, jak przeprowadzić lekcje nauki jazdy na łyżwach na bytomskim lodowisku, lekcje pływania na basenie czy lekcje wspinaczki w Centrum Sportów Wspinaczkowych i Siłowych Skarpa Bytom. Cykl warsztatów zainaugurowała konferencja adresowana do dyrektorów, nauczycieli WF i edukacji wczesnoszkolnej, która odbyła się w czwartek 30 marca w bytomskiej Hali na Skarpie.

Ciekawym punktem konferencji był wykład dr n. med. Jolanty Witanowskiej o hipokinezji oraz warsztaty „Ciało to nie wróg”, prowadzone przez tancerzy Teatru Rozbark. – Jak wszędzie, także wśród nauczycieli wuefu są pasjonaci, ludzie z charyzmą, jak i tacy, którzy nie widzą sensu. Poprzez zaplanowany cykl zajęć spróbujemy do nich dotrzeć i przypomnieć im narzędzia, które mogą wykorzystać w pracy z uczniami poza salą gimnastyczną – mówi Marek Majeranowski.

Jak chcą aktywować młodych?

Wraz z niepokojącym trendem spadającej liczby ćwiczących uczniów, rośnie odsetek dzieci i młodzieży borykającej się z otyłością, cukrzycą i innymi chorobami cywilizacyjnymi.

– Z własnej praktyki zawodowej wiem, że są uczniowie, którzy w ciągu dnia nie wykonują nawet 10 szybkich kroków. Można tego uniknąć, lecz potrzebna jest współpraca między nauczycielem, uczniem oraz często nadopiekuńczym rodzicem, a także uatrakcyjnienie lekcji i dostosowanie ich do potrzeb uczniów – tłumaczy Maciej Kurylas, wuefista, instruktor sportowy, właściciel Platformy Zdrowia i Aktywności „Rusz Tyłek”. – WF to nie tylko ruch, ale też najlepsza lekcja pokonywania swoich słabości, uczenia się pracy w grupie, szukania kompromisów i innych kompetencji społecznych, tak potrzebnych w dalszym życiu – dodaje Maciej Kurylas.

Prezydent na TikToku

Prezydent Bytomia Mariusz Wołosz postanowił przekonać młodych, że aktywność fizyczna jest dobra i nagrał cykl krótkich i zabawnych TikToków.

– Przez ostatnie kilka miesięcy odwiedzałem bytomskie kluby, hale sportowe, lodowisko i rolkowisko i nagrywałem krótkie filmy skierowane szczególnie do młodszych użytkowników TikToka. Dzieciaki i młodzież komunikują się głównie za pomocą tego medium społecznościowego, dlatego postanowiłem w ten sposób opowiedzieć im, że sport jest fajny. Może go uprawiać każdy i nie trzeba do tego mieć figury Ani Lewandowskiej, wzrostu Marcina Gortata i sprawności Igi Świątek. Dlatego jeździłem na rolkach i łyżwach, biegałem, wziąłem udział w treningach judo, karate, szermierki, tenisa. Trenowałem z koszykarzami BS Polonia Bytom Basketball i tenisistą stołowym – Lichenem Wangiem z TTS Polonia Bytom. Efekty tych treningów bywały zabawne, ale efekt był też taki, że miałem sporo pytań internautów o zasady korzystania z obiektów sportowych czy o możliwość dołączenia do klubu – mówi Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.

112,5 mln na bazę sportowo-rekreacyjną

Bytom systematycznie inwestuje w rozbudowę i rozwój bazy sportowo- rekreacyjnej, a także wspiera bytomskie kluby i stowarzyszenia działające na rzecz aktywności fizycznej bytomian.

– W latach 2018-2022 na poprawę infrastruktury sportowej wydaliśmy około 112,5 mln zł. Na tę sumę złożyło się prawie 6 mln zł na modernizację i budowę wielofunkcyjnych boisk przy szkołach, placów zabaw przy przedszkolach czy plenerowych siłowni. Równocześnie realizowaliśmy duże inwestycje sportowe, jak budowa lodowiska, rolkowiska, remont mis kąpieliska odkrytego, budowę boiska i zaplecza sportowego Polonii Bytom – mówi Adam Fras, wiceprezydent Bytomia. – Chcemy, by dzieci i młodzież korzystała z nich najefektywniej, jak tylko się da. Także w trakcie zajęć WF – dodaje wiceprezydent.

Jedną z większych realizowanych obecnie w Bytomiu inwestycji jest budowa kompleksu piłkarskiego wraz z zapleczem treningowym przy ul. Piłkarskie za kwotę około 31 mln zł.

Komentarze

Czy podobał się artykuł?

Tak
0
Nie
0

Więcej w:Aktualności

Może ci się również spodobać:

Komentarze są wyłączone.