Trujący krzew blisko placu zabaw w Parku Kachla

Krzew, który jest trujący rośnie niedaleko placu zabaw dla dzieci w Parku Kachla w Bytomiu – taką informację od czytelnika dostała Gazeta Wyborcza. Czytelnik miał rację. W parku jest wiciokrzew pospolity, którego owoce mają toksyczną ksylosteinę. Gazeta w tej sprawie zgłosiła się do władz miasta. Na ten temat wypowiedziała się rzeczniczka bytomskiego magistratu:

– Pędy, wraz ze znajdującymi się na nich owocami, zostały przycięte i zutylizowane

O wiciokrzewie pospolitym w Parku Kachla, w pobliżu placu zabaw na rogu Tarnogórskiej i Olimpijskiej, poinformował redakcję Dziennika Zachodniego jeden z czytelników w e-mailu:

– Ten konkretny egzemplarz znajduje się na ogrodzonej części, otoczony dwoma piaskownicami i kilkoma innymi urządzeniami. Codziennie biega tam mnóstwo dzieci w bardzo różnym wieku. Osobiście jestem przeciwny wycinaniu zieleni, jednak zdrowie dzieci uważam za rzecz ważniejszą – tak napisał czytelnik w swoim e-mailu, który też przesłał do Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu.

Ksylosteina w wiciokrzewie pospolitym jest toksyczna dla organizmu. Może podrażnić układ pokarmowy, zaburzyć układ nerwowy albo osłabić serce. Kilka spożytych jagód może doprowadzić do śmiertelnego zatrucia. Typowe objawy zatrucia tą rośliną to zaburzenia rytmu oddychania i serca, wymioty i biegunka. Jest to roślina wysoce szkodliwa.

Miasto szybko zareagowało na wiadomość:

– Pędy wraz ze znajdującymi się na nich owocami zostały przycięte i zutylizowane 22 lipca. Całkowite usunięcie krzewu jest uwarunkowane zgodą śląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków – wyjaśniła Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzecznik bytomskiego magistratu

Dlaczego w tej sprawie zgoda konserwatora jest potrzebna? Park Kachla jest od 1992 roku widnieje na liście zabytków województwa śląskiego. Założono go około 1840 roku w północno-zachodniej części centrum miasta.

Zdjęcie, źródło informacji: dziennikzachodni.pl