Dane demograficzne za 2020 w Metropolii GZM. Bytom jednym z liderów rankingu
Miasta w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii i wokół niej – wyludniają się. Na światła dzienne wyszły dane demograficzne za 2020 rok. Bytom jednym z liderów tego rankingu.
Główny Urząd Statystyczny opublikował dane demograficzne za 2020 roku. W danych można zobaczyć liczbę ludności Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii i miast wokół niej. Trzy z nich w 2020 roku straciły ponad 2 tysiące mieszkańców. Jednym z liderów tego rankingu jest nasze miasto – Bytom.
Dane demograficzne za 2020 rok w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii
Według danych statystycznych z 2020 roku, trzy miasta straciły aż ponad 2 tysiące mieszkańców. Jakie to miasta? Zaskoczymy Was, bo to Katowice, Sosnowiec i Bytom. Za to ludności przybyło w mniejszych miejscowościach, które oferują spokojniejsze życie jak Imielin, Wyry lub Świerklaniec.
- Sosnowiec w ciągu 2020 roku stracił 2 288 mieszkańców.
- Ponad 2000 osób ubyło w naszym mieście. Bytom odnotował największy procentowy spadek liczby ludności w ciągu 2020 roku.
- Katowice na koniec ubiegłego roku liczyły już tylko 290 553 mieszkańców.
Województwo śląskie bez 300-tysiecznych miast
Główny specjalista w departamencie strategii i polityki przestrzennej Metropolii GZM – Arkadiusz Goleniak przytoczył dane dotyczące naszego województwa.
Jak przedstawia się sytuacja trzech miast z metropolii?
Z danych jasno wynika, że 2 221 osób ubyło w stolicy Śląska między 2019 i 2020 rokiem, ale nie jest to jedyna miasto z największą ludnościowo stratą w GZM. Sosnowiec stracił 2 388 mieszkańców, potem na trzecim miejscu plasuje się Bytom. Tam na przestrzeni roku ubyło 2008 mieszkańców.
Jeśli spróbujemy zobaczyć lepszą stronę medalu, które oddają sytuację w tych miastach, czyli odnosząc ujemny przyrost do całkowitej liczby mieszkańców to najgorzej wypada – niestety nasze miasto, które straciło w rok 1,22% obywateli.
- Sosnowiec stracił 1,19% obywateli.
- Czeladź skurczyła się o 1,17%, czyli 366 mieszkańców.
- Dąbrowa Górnicza straciła 0,91% obywateli, czyli 1088 osób.
- Podobna sytuacja jak wyżej jest w Świętochłowicach, ludność skurczyła się o 449 osób.
- Chorzów stracił 961 mieszkańców, czyli 0,89%.
- W Gliwicach ubyło 1554 mieszkańców – 0,87%.
- Siemianowice Śląskie – 571 osób.
- Zabrze – 1426 mieszkańców.
- Knurów – 311 osób.
- Katowice – 2221 mieszkańców.
- Wojkowice – 65 osób.
Teraz pozytywna strona mocy – gdzie na Śląsku przybyło mieszkańców?
Mieszkańców przybyło w Wyrach, które liczą 8,6 tysiąca mieszkańców, czyli o 191 (2,27%) więcej niż w 2020 roku. W Bojszowicach przybyło 121 osób (1,53%), Kobiór „nabył” 66 osób (1,35%). Pilichowice powiększyły się o 125 mieszkańców (1,04%).
Dodatnimi wynikami przyrostu ludności poniżej 1 procenta, mogą pochwalić się takie miasta jak:
- Imielin,
- Zbrosławice,
- Świerklaniec,
- Chełm Śląski,
- Gierałtowice,
- Psary,
- Rudziniec,
- Ożarowice,
- Radzionków,
- Pyskowice.
Wszystkie z wymienionych miast nie przekracza 20 tysięcy mieszkańców. Największym z miast regionu, które w ogóle nie traci mieszkańców są Tarnowskie Góry, które liczą obecnie 61 tysięcy 756 osób, czyli o 71 więcej niż w 2019 roku.
Źródło informacji: Portal Samorządowy
Zdjęcie: Linked In Arkadiusz Goleniak