Rozjuszył go zatarg ze znajomym. Siekiera miała służyć odwetowi
Nikt nie chciałby sprzeczki z takim „znajomym”. Jak przypomniał sobie o pewnym nieporozumieniu, postanowił wymierzyć sprawiedliwość. Po drodze niszczył mijane auta.
Policjanci z Szombierek złapali wandala, który w piątkowy wieczór zniszczył kilka samochodów zaparkowanych na ulicy Stalowej i Placu na Bobrku. Dlaczego zrobił to, co tu opisujemy?
Mężczyzna w trakcie imprezy zakrapianej alkoholem przypomniał sobie o zatargu z jednym ze znajomych. Postanowił wziąć odwet i uszkodzić jego auto. Zanim jednak dotarł do celu, po drodze zniszczył 7 innych samochodów. Siekierą wybijał w nich tylne szyby.
Straty oszacowano na kilka tysięcy złotych. 26-latkowi postawiono już zarzuty, do których się przyznał. Teraz grozi mu kara 5 lat więzienia.