Pożar przy Rudzkiego. Dwie osoby wymagały pomocy

Pożar wybuchł dzisiejszej nocy przy ulicy Rudzkiego. Strażacy dostali wezwanie dziś po północy. Na miejsce wezwano łącznie trzy strażackie zastępy. Jak przebiegały działania?

Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu przyjęło zgłoszenie dziś o godzinie 0:32. Gdy strażacy przybyli na miejsce okazało się, że dym wydobywa się z mieszkania na I piętrze budynku przy ulicy Rudzkiego. Dwie lokatorki mieszkania same zdołały uciec przed zagrożeniem i przebywały już wtedy na niezadymionej klatce schodowej. Wiadomo, że paliły się znajdujące się w mieszkaniu sprzęty małego AGD: grzejnik elektryczny i odkurzacz.

Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i podali, jak informują, „jeden prąd wody”. Lokatorkom mieszkania udzielono kwalifikowanej pierwszej pomocy – wsparcia psychicznego i tlenoterapii biernej. Wezwany na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego po przebadaniu lokatorek mieszkania stwierdził potrzebę dalszych badań w szpitalu. Dalsze działania polegały: przeszukaniu mieszkania (nikogo nie znaleziono), wyciągnięciu spalonych rzeczy, przelaniu ich wodą oraz sprawdzeniu kamerą termowizyjną miejsca powstania pożaru. Nie stwierdzono dodatkowych zagrożeń, po czym przewietrzono mieszkanie. Wykonano pomiary w budynku nie stwierdzając obecności mierzonych szkodliwych substancji.

W działaniach udział brały 3 zastępy PSP (15 strażaków), ZRM i Policja.

Komentarze