Bytomski funkcjonariusz pomógł poszkodowanemu w wypadku. Był świadkiem zdarzenia

Aspirant sztabowy Wojciech Siekaniec – to policjant pracujący na co dzień na komendzie w Bytomiu. Jadąc na służbę był świadkiem bardzo groźnego wypadku drogowego. Reakcja mundurowego była natychmiastowa – zabezpieczył miejsce wypadku i ruszył z pomocą do kierowcy, który został zakleszczony w swoim samochodzie.

Policjant z Bytomia pomógł poszkodowanemu

Do zdarzenia doszło 15 grudnia – we wtorek na DK nr 911 – obwodnica Piekary Śląskich. Kierowca, który kierował samochodem marki Peugeot stracił nagle panowanie nad pojazdem, po czym uderzył w znak drogowy, a później wpadł do przydrożnego rowu. Jego samochód wywrócił się na bok – został w nim zakleszczony.

Świadkiem całego zdarzenia był aspirant sztabowy Wojciech Siekaniec, który pełni służbę na komendzie w Bytomiu – jechał wtedy do pracy.

Wojciech Siekaniec to specjalista Wydziału Prewencji, policyjny pirotechniki i kwalifikowany ratownik pierwszej pomocy. Nic więcej dziwnego, ze od razu zareagował na to zdarzenie. Zabezpieczył miejsce wypadku i ruszył z pomocą kierowcy, który został uwięziony w samochodzie. Aspirant sztabowy wraz z innym świadkiem wyciągnęli go zza kierownicy.

Następnie sprawdził czynności życiowe i obrażenia poszkodowanego, a na sam koniec wezwał na miejsce służby ratownicze.

– Aspirant sztabowy Wojciech Siekaniec wykazał się profesjonalizmem i chęcią niesienia pomocy drugiemu człowiekowi, zwłaszcza w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia. Udowodnił tym samym, że policjant pomaga zawsze, a nie tylko w czasie służby – nie ma wątpliwości asp. sztab. Rafał Wojszczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.

Źródło informacji: bytom.naszemiasto.pl