Atak nożownika w Bytomiu. Sprawca wpadł w furię

Wczoraj pisaliśmy o ataku nożownika w Bytomiu. Sprawcą okazał nieletni, który wpadł w furię i zaatakował osoby, znajdujące się w bytomskim domu wielorodzinnym.

Dziś posiadamy więcej informacje na temat zdarzenia, które miało miejsce wczoraj w nocy w naszym mieście. Atak nożownika w Bytomiu miał miejsce przy ulicy Czajkowskiego. Jakie informacje posiadamy na ten temat?

Atak nożownika w Bytomiu. Sprawca wpadł w furię

Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek – z 26 na 27 maja. Jednostka policji otrzymała zgłoszenie tuż przed godziną 3 w nocy o awanturze domowej. Na miejsce zadysponowano odpowiednie służby, w tym także karetkę pogotowia. Na miejscu funkcjonariusze policji zastali cztery osoby z licznymi ranami na całym ciele. Pośród poszkodowanych jest dwóch nastolatków w wieku 15 i 19 lat, a także dwie osoby dorosłe przed 50. rokiem życia. Jak udało się ustalić Dziennikowi Zachodniemu – ofiary są ze sobą spokrewnione.

Sprawcą całego ataku okazał się 16-latek, który wpadł w totalną furię i zaatakował osoby znajdujące się w domu wielorodzinnym przy ulicy Czajkowskiego. Cztery osoby trafiły do szpitala, a dwie są w stanie ciężkim. To był efekt awantury w bytomskim domu mieszkalnym. Jeszcze w nocy do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu trafiła kobieta w średnim wieku.

– Do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu, około trzeciej w nocy została przewieziona kobieta w średnim wieku z licznymi ranami kłutymi na całym ciele. Operacja chirurgiczna trwała kilka godzin. Kobieta jest na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Jej stan określany jest jako ciężki – mówiła Radiu Piekary Iwona Wronka z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu.

Policja ustala dalsze szczegóły tego zdarzenia. Sprawę przekazano do Sądu Rodzinnego do spraw nieletnich.

Niespokojny tydzień w Bytomiu

To następny taki atak w Bytomiu w ostatnich dniach. Do bardzo podobnej sytuacji doszło 22 maja, to zaledwie kilka dni temu. Wtedy dwóch mężczyzn spożywało alkohol i doszło między nimi do nieporozumienia. Nagle 41-latek zaatakował swojego znajomego nożem. Napastnik miał prawie 3 promile alkoholu. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa i tymczasowo go aresztowano.

Źródło informacji: Dziennik Zachodni / Radio Piekary / WPROST