Segregacja śmieci w Bytomiu. Kto nie segreguje, zapłaci więcej

Pierwszym się niestety nie upiekło – segregacja śmieci w Bytomiu. Kto nie segreguje, zapłaci więcej za brak sortowania śmieci.

Władze miasta wydali pierwszą decyzję, która nakłada na lokatorów jednej ze wspólnot mieszkaniowych podwyższoną opłatę za brak sortowania śmieci. Toczy się kilka następnych postępowań. Segregacja śmieci w Bytomiu.

Pierwsze decyzje w sprawie segregacji śmieci w Bytomiu

W naszym mieście wydano już pierwsze decyzję, która nakłada na lokatorów jednej ze wspólnot mieszkaniowych podwyższoną opłatę za brak segregacji odpadów w Bytomiu.

– Obecnie prowadzimy kilka postępowań w tym zakresie. Zanim jednak wydamy taką decyzję, musimy zebrać dowody na to, że segregacja prowadzona jest nieprawidłowo – mówił Przemysław Juroszek, naczelnik Wydziału Komunalnego UM w Bytomiu.

Kontrole pojemników do segregacji odpadów komunalnych ruszyły latem zeszłego roku. Pracownicy firmy wywozowej sprawdzali, czy mieszkańcy Bytomia przestrzegają zasad sortowania. Urzędnicy weryfikowali zgodność deklaracji pod względem liczby osób faktycznie zamieszkujących nieruchomość.

Na początku w ramach ostrzeżenia pojawiały się naklejki, które wskazywały na złą segregację śmieci w Bytomiu.

– Karanie nie jest naszym celem, ale jeśli apele nie pomagają, nie mamy wyjścia. Ponowne ostrzeżenie i stwierdzenie braku segregacji lub nieprawidłowe jej prowadzenie wiąże się ze wszczęciem postępowania administracyjnego – dodał Przemysław Juroszek.

Podwójna opłata. Segregacja śmieci w Bytomiu

W przypadku, kiedy naruszymy przepisy, nakładana jest podwójna opłata za odbiór odpadów, czyli 43 złotych na jednego mieszkańca lokalu. Od lutego 2021 roku, ta kwota wzrosła do 49 złotych.

Jak przyznaje naczelnik, postępowania toczą się zwłaszcza wobec wspólnot. Jednak w przypadku domów jednorodzinnych sprawa jest jasna, czyje są śmieci i dlatego w tych miejscach sortowanie śmieci jest lepsze niż w przypadku budynków wielolokalowych. Za to, w przypadku osiedli obowiązują przepisy zobowiązują do zastosowania odpowiedzialności zbiorowej.

Nie tylko mieszkańcy miasta mogą zapłacić więcej, ale Bytom też

Od ubiegłego roku obowiązują nowe przepisy, które m.in. nakładają na gminy obowiązek segregacji, o czym informowano w lutym zarządców wspólnot.

– Gminy są zobowiązane do osiągnięcia określonych poziomów segregacji. Jeśli ich nie osiągniemy, miasto zapłaci karę, którą pokryjemy z naszej kieszeni, czyli z podatków – tłumaczył Przemysław Juroszek – Obserwujemy stopniową poprawę segregacji, ale jeśli chcemy osiągnąć założone poziomy recyklingu, musimy do tego przykładać większą uwagę, zwłaszcza w zabudowie wielorodzinnej – dodał Juroszek.

Źródło informacji: wiadomosci.wp.pl