Zalane ulice. Czy notoryczny problem w końcu zniknie?
Czy bytomski magistrat będzie zajmował się zarządzaniem instalacją deszczową? Czy przejmie te obowiązki od Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego? Ostatecznie – czy ulice w końcu przestaną być zalewane? Ta sprawa ma rozstrzygnąć się niebawem.
Władze Bytomia chcą zająć się sprawami związanymi z zarządzaniem instalacją deszczową funkcjonującą w mieście.
– Gmina przejmie od Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. z o.o. sprawy związane z deszczówką. Dzięki temu, będzie można rozpocząć inwestycje związane z modernizacją i rozbudową kanalizacji deszczowej w mieście. Proces przygotowywany od 2019 roku formalnie rozpocznie się na najbliższej sesji Rady Miejskiej – mówi prezydent Mariusz Wołosz.
Urzędnicy nie mają wątpliwości (a wielokrotnie doświadczyli tego – podczas intensywnych opadów deszczu – również mieszkańcy), że sieć kanalizacji deszczowej i roztopowej wymaga modernizacji. To oznacza z kolei, że niezbędne są duże nakłady finansowe. Kosztowne prace remontowe są konieczne, bo zarówno kanalizacja, jak i infrastruktura, która ją obsługuje, są wyeksploatowane i przestarzałe. Efekty tego widoczne są każdorazowo w trakcie dużych opadów, kiedy cyklicznie dochodzi do zalania ulic Frenzla, Piłsudskiego i Głębokiej, a także skrzyżowania ulic Wrocławskiej i Kolejowej, choć to tylko niektóre z przykładów.
-Niemodernizowana kanalizacja deszczowa w wielu częściach miasta nie potrafi odebrać dużej ilości wody, co powoduje podczas silnych opadów lokalne podtopienia. Przejęcie kanalizacji przez gminę ma to zmienić – mówi Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia.
–Miasto przeprowadziło szczegółowe analizy, na podstawie których zdecydowaliśmy się umorzyć udziały gminy Bytom w BPK Sp. z o.o. poprzez zbycie udziałów i obniżenie kapitału zakładowego spółki, a następnie zakupić zorganizowaną część przedsiębiorstwa – podkreśla wiceprezydent Bieda.
Wiadomo, że proces przejęcia sieci kanalizacji deszczowej i roztopowej podzielony jest na kilka etapów. Instalacja, która ma zostać przejęta przez miasto, została nie tylko zinwentaryzowana, ale wykonano również analizy oraz opinie prawne dotyczące m.in.: kosztów ponoszonych przez BPK Sp. z o.o. związanych z odbiorem i odprowadzaniem wód opadowych i roztopowych z terenu gminy Bytom oraz wartości środków trwałych spółki BPK . By przejęcie przez miasto sieci deszczowej stało się możliwe, Rada Miejska musi wyrazić zgodę na zbycie części udziałów w Bytomskim Przedsiębiorstwie Komunalnym Sp. z o.o., co z kolei umożliwi zakup zorganizowanej części przedsiębiorstwa spółki na rzecz gminy Bytom. Wówczas Miasto stanie się właścicielem sieci kanalizacji deszczowej i roztopowej.
Uchwała w sprawie wyrażenia zgody na zbycie udziałów w Bytomskim Przedsiębiorstwie Komunalnym Sp. z o.o. należących do miasta będzie przedmiotem obrad najbliższej, organizowanej 26 października, sesji Rady Miejskiej. Jeśli uchwała zostanie przyjęta przez radnych, trafi do nadzoru prawnego wojewody śląskiego, co nie wstrzymuje jednak prac związanych z procesem przejmowania sieci deszczowej przez gminę od Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. z o.o.
Fot. UM Bytom