„Lewe” podłączenie prądu w Bytomiu na Bobrku

„Lewe” podłączenie prądu w naszym mieście znaleźli funkcjonariusze policji z „czwórki” w mieszkaniu przy ulicy Huty Julia.

Policjanci z „czwórki” wspólnie z pracownikami firmy dostarczającej energię elektryczną sprawdzili stan instalacji elektrycznej i okazało się, że bytomianin kradł prąd. „Lewe” podłączenie prądu zlikwidowano w mieszkaniu w dzielnicy Bytomia – Bobrku.

Nielegalne podłączenie na Bobrku

Do jednego z mieszkań na Bobrku przy ulicy Huty Julia policjanci z „czwórki” znaleźli nielegalne podłączenie prądu. Razem z pracownikami firmy dostarczającej energię elektryczną zdemaskowali złodziejaszka kradnącego prąd. Do ujawnienia doszło podczas kontroli w budynkach przy tej ulicy. Tak naprawdę cała sytuacja wyszła przez przypadek. W miejscu gdzie powinien znajdować się licznik energii, była tzw. „skrętka”. „Lewe” podłączenie prądu zostało zlikwidowane i zabezpieczone przez pracowników kontrolujących instalacje elektryczne.  52-latkowi z Bytomia grozi kara więzienia – do 5 lat pozbawienia wolności.

Zagrożenie przez nielegalne podłączenia prądu

Takie „lewe” podłączenia prądu stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa osób mieszkających w danym bloku. W wielu sytuacjach kradzież prądu wiąże się z uszkodzeniem instalacji elektrycznej. Następnie to jest najczęstszą przyczyną pożarów bądź porażenia prądem nie tylko osób legalnie pobierających energię elektryczną, lecz także osób mieszkających w sąsiedztwie.

Źródło informacji, zdjęcia: bytom.slaska.policja.gov.pl