Awaria ciepłownicza w Bytomiu i Zabrzu
Mieszkańcy naszego miasta i Zabrza mają chłodniejsze kaloryfery. Awaria ciepłownicza w Bytomiu i Zabrzu.
Pomimo bardzo mroźnej pogody, mieszkańcy naszego miasta i Zabrza muszą liczyć się z tym, że będą mieli chłodniejsze kaloryfery. Awarii uległ nowy kocioł w Elektrowni Zabrze. Jak poinformował właściciel koncernu Fortum, wystąpią zakłócenia w dostawie ciepła, ale nasze kaloryfery nie wystygną całkowicie. Awaria ciepłownicza w Bytomiu i Zabrzu.
– Uruchomiliśmy wszystkie pozostałe kotły. Ciepło będzie dostarczane bez przerwy, tyle że w mniejszej ilości – wyjaśniał Jacek Ławrecki, rzecznik rasowy Fortum.
Awaria ciepłownicza w Bytomiu i Zabrzu
Awaria ciepłownicza dotknęła ponad 70 tysięcy mieszkańców Bytomia i Zabrza. Są oni podłączeni do miejskiej sieci ciepłowniczej. Wszystko przez to, że zepsuł się nowy kocioł w elektrociepłowni w Zabrzu.
– Kocioł jest na gwarancji, dlatego natychmiast skontaktowaliśmy się z jego producentem. We wtorek powinniśmy poznać przewidywany czas naprawy – mówił Jacek Ławrecki, rzecznik prasowy Fortum Power and Heat Polska Sp. z o.o.
Elektrociepłownia w Zabrzu jest głównym wytwórcą ciepła dla Bytomia i Zabrza. Trzy lata temu fiński koncern uruchomił zupełnie nowy zakład. Kosztował on 870 milionów złotych. Zaopatruje on w ciepło ponad 70 tysięcy gospodarstw domowych na terenie Bytomia i Zabrza.
W związku z tą sytuacją, prezydent miasta Bytom Mariusz Wołosz zapowiedział już zwołanie na jutro posiedzenia sztabu zarządzania kryzysowego.
Źródło informacji: dziennikzachodni.pl